Wiesz co ziomuś, ja tak się zastanawiałem Kim ty my tak kurwa naprawdę jesteśmy? Czasem sobie patrzę na taką muchę I czy ta mucha wie, że jest muchą? Albo kiedy wstaję rano, zaparzam kawę Czy ja doskonale wiem czy tę kawę parzę ja A nie kawa jest zaparzana mną? No i wiesz i te myśli doprowadzają mnie do różnych wniosków Takich jak na przykład, że czemu ludzie nie oddychają pod wodą Skoro woda jest wszędzie wokół nas? Czemu weszliśmieszkamy na lądach A czemu nie w dziurach, albo innych miejscach? Chciałem być sobą, ale nie wiedziałem jak Poznać horyzont, który gdzieś w kiszkach mi gra Więc tak se lecę, lecę, płynę pośród miast I wtykam (sniff) nosa w tysiące nie swoich spraw yo! Yo! Ten lot porwał Załaza, co Pluje od rana krwią, bo zajebał wczoraj gong, tfu Chyba za wysoko latał jakby, jakiś pterodaktyl Pochłonął kryształki i obudził się u koleżanki Rim pim pim para pura łoo I'm the dot connector, dot connector,dot connector, dot connector I'm the love doctor, pterodaktyl, dobry daktyl, słodki daktyl Pterodaktyl, pterodaktyl, pterodaktyl, pterodaktyl Pterodaktyl, pterodaktyl uaa, yo! Nigdy nie chciałem być tym typem człowieka Co ucieka jak rwąca rzeka Tak, więc lecę, lecę niczym żeliwnym piecem I paraduję z palmą w głowie tak jak krzak Nie chciałem być 'jak..', nie chciałem być tu W potoku myśli, które prowokują sznur Plamy Rorschach'a i te kształty, gwałty A każdy z nich jakby kurwa, nie banalny?! I'm the dot connector, dot connector,dot connector, dot connector I'm the love doctor, pterodaktyl, dobry daktyl, słodki daktyl Pterodaktyl, pterodaktyl, pterodaktyl, pterodaktyl Pterodaktyl, pterodaktyl uaa, yo! To jest punk electro (daktyle) To jest punk electro (daktyle) To jest punk electro (daktyle) To jest punk electro (daktyle)